Forum poświecone modyfikacji do gry mountblade

Alex

Tutaj piszcie swoje pomysły na fabułe, czyli gdzie player zaczyna, co się z nim dzieje, ewentualnie jakieś wprowadzenie czy coś podobnego Smile

_b@rtu$_

Wiec tak: nie zgadzam sie z Jasonem co do okupu wtedy nie liczylo sie tylko czy ktos jest zdolny do pracy czy nie ale pozycja danego osobnika,wiec przetlumaczmy to sobie jako okup a nie zlykla sprzedaz kmiotka do kopalni zbierac gruszki Smile

.

[POD]J@$ON

Tak wlasnie napisalem:

- sprzedawanie kogos jako niewolnika - czy szlachcic czy chlop nie ma znaczenia byle byl zdolny do pracy

- sprzedawanie kogos dla okupu - TU sie liczy pozycja, czyli czy ktos jest z bogatego domu czy nie, w takich wypadkach pewnie tylko oficerowie byli by sprzedawani.

Rozumiesz teraz co wczesnij napisalem?

_b@rtu$_

Rozumiem ale... no moze masz racje.Chodzilo mi o to by graczowi oplacalo sie sie nokaltowac bardziej pancerne jednostki,ale...no nie wiem.

Beleg napisal:
"Natomiast pomysl z oficerami wprowadzilby za duzo zamieszania. Zwróccie uwage jak duzo jednostek mamy zaplanowanych- wystarczy spojrzec na drzewka, aby przekonac sie ze dla samej Polski bedzie ich blisko 30 rodzajów."

Moim zdaniem oficerowie powinni byc w kazdym party.Nie musi ich byc duzo, wystarczyloby po dwuch trzech na nacje,a u bandytow jakis herszt czy takie cos.
Co do oficerow to nie wyobrazam sobie grupy bojowej bez dowodcy.Mysle ze te zalozmy trzy rodzaje by wystarczyly na tyle by oficer byl nawet w 10 osobowej grupie.

[POD]J@$ON

Moim zdaniem wystarczy po jednym modelu oficera na nacje. Bylby obecny w kazdej wiekszej jednostce, ale jeden, po co trzech dowodcow w jednej bandzie? Przeciez to nie sa wielkiej skali bitwy zeby kazda choragiew miala swoich generalow.

_b@rtu$_

Nie nie chodzilo mi raczej o trzy rodzaje oficera.Nie wiem jakie byly wtedy stopnie wiec.
NP:najwyzszy stopniem, nizszy i najnizszy i tak do malej grupy jakis tam np zwiadowcow ten najnizszy stopniem do jakiejs wiekszej i duzej ten srodkowy i w war party najwyzszy stopniem.Ostatecznie moglby to byc jeden model oficera rozniacy sie nazwa i umiejetnosciami.Troche zle sie wyslowilem wczesniej:(

Ja

Ja bym radził jednego oficera i 1 podoficera(wachmistrza?) na party.

_b@rtu$_

Moim zdaniem po dwoch to za duzo jeden i juz...ale upieral bym sie nad iloscia stopni.
np w last day sa oficerowie chyba w kazdej grupie i sa dwa stopnie capitan i porucznik.

Druga sprawa:
Mam pomysla co do rekrutowania zolnierzy.Najemnicy roznej masci w tawernach a zolnierze stojacy po ktorejs ze stron w bakakach miejskich i to pod warunkiem ze po -pierwsze nalezymy do danej frakcji
-po drugie moze jakies stopnie dla naszej postaci za wykonywane zadnia dla danej frakcji
Im wyzszy tym lepsze upgrejdy danych jednostek mozemy zwerbowac za odpowiednia ilosc kasy lub moze lepiej w wypadku jednostek z naszej nacji za jakies punkty????

Beleg

Zle mnie zrozumieliscie- opowiadam sie tylko przeciw oficerom w grupie gracza. Bandyci, niezalezne parties itd. oczywiscie powinni miec dowódców, podobnie jak armie "narodowe" (ale niewielu-1 do 2).
W wojskach narodowego autoramentu bylo mniej wiecej tak:
Chorazy
Porucznik(namiestnik)
Rotmistrz
Przy czym byly rózne wariacje, np. wachmistrz (jazda lekka, dragoni), który byl nie tyle oficerem (nie musial byc szlachcicem) co raczej "zaufanym" dowódcy, czesto bardzo doswiadczonym (bedziemy takiego mieli wsród bohaterów).
W wojskach autoramentu cudzoziemskiego bylo troche jnaczej. Jesli chcecie moge sporzadzic liste oficerów dla kazdej frakcji.

Alex

Wg. mnie rangi byc powinny Smile

Tylko wtedy trzeba zrobic porządne questy wojskowe, które będą nas awansowac Smile

A i myślę, że powinniśmy położyc spory nacisk na NPC... Fajny byłoby gdyby były bardziej wyraziste niż w Native, tak żeby można było się w pewien sposób z nimi "zźyc" Smile

Pozdrawiam

_b@rtu$_

Pisalem o wsiach tyle tylko ze w zly topicu chyba Embarassed

Wiec co sadzicie aby gracz zaczynal w takowej wsi i tu pierwszy taki maly quest.Obrona przed jakimis bandytami tej ze wsi.Nagroda byla by kasa i jesli to mozliwe rola namiestnika tej wsi,co moglo by sie sprowadzac tylko do pobierania podatkow(jakiejs malej kwoty zeby gracz nie mial za dobrz na poczatku)

Bo po co gracz mialby odrazu wlazic w miasta i stykac sie odrazu z jakas wojna itd.To mogloby wywolac pewna ciekawosc graczy, jesli takie rzeczy dzieja sie we wsiach to co bedzie sie dziac w miastach.
Co wy na to???

Beleg

Ja

Ja bym radził żeby wojna zaczeła się po siedmiu dniach. A czy dało by się zaskryptować że gdy gracz należący do jednej frakcji, będzie ustawicznie atakował inną frakcje, przyspieszy rozpoczęcie wojny?

Manitas

bez problemu

_b@rtu$_

Tak sobie myslalem gdyby zrobic tak by gracz mogl np posiasc kopalnie na wlaasnosc i zasilac ja zdobytymi wiezniami, wiecej iezniow wiecej kasy co tydzien lub mineralu ktory trzeba samemu sprzedac.Kopalnia mogla by byc jakims wiekszym osiagnieciem ekonomicznym,a zacza by mozna od np jakiejs farmy czy cos takiego i znow sila robocza na naszej glowie i z tego kasa lub mineral.
Co do tej np farmy mogla by on byc w tym naszym dworku lub zamku i tam jakis gosciu odpowiadajacy za to.
Co wy na to?